Śmierć spotka każdego z nas od tego nie uciekniemy. Kiedy umiera nam ktoś bliski czujemy pustkę w sercu, której nigdy nikt nie wypełni.Za śmierć obwiniamy Boga i często się od niego odwracamy.Twierdzimy, że zrobił to specjalnie, że w w ten sposób każe nas za wszystkie złe rzeczy jakie w życiu zrobiliśmy. Osoba,która umiera na zawsze pozostaje w naszym sercu Jej dusza jest zawsze przy nas w dobrych i złych chwilach.Czasami się zastanawiam nad tym dlaczego Bóg zabiera do siebie osoby dobra, a ci którzy na życie nie zasługuje pozostają na ziemi.Czy to jest sprawiedliwe? W swoim życiu przeżyłam jak na razie tylko jedną bolesną stratę.Radek miała 9 lat.Jeszcze tego samego dnia fajnie się bawiliśmy po szkole. Gdy się o tym dowiedziałam byłam na dworze z koleżankami przyjechał mój tata z bratem,powiedzieli że Radka potrącił samochód zginął na miejscu.Nie wierzyłam w to śmiałam się.To był szok. Nie zapomnę też tego jak dowiedziała się o tym moja była wychowawczyni a klasie panowała tylko cisza.... Dopiero po pogrzebie wszystko do mnie dotarło.Gdy zobaczyłam tych wszystkich ludzi.jego babcię która nie chciała by spuszczona trumnę. Ona chciała umrzeć razem z nim chciała tylko być ze swoim wnukiem a Bóg jej go zabrał....
Dodaj nowy wpis